Nowa wizja HOPR-u
Drogie Druhny i Drodzy Druhowie,
Jako obecny pełnomocnik Naczelnika Harcerzy Sebastiana ds. HOPR, chciałbym Wam napisać parę słów na temat najbliższej przyszłości Pogotowia oraz przybliżyć trochę informacji na ten temat. Otóż w 2003 roku duże grono polskich instruktorów harcerstwa (ZHR) zebrało się aby utworzyć jednostkę, która wykorzysta potencjał liczbowy członków naszej organizacji. Jako że jednym z fundamentów ZHR jest służba, podjęto rozmowy na temat stworzenia struktury umożliwiającej jej podjęcie na rzecz innych ludzi, znajdujących się w potrzebie w nagłych, niespodziewanych sytuacjach. I tak powstał HOPR – Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ZHR, jednostka wchodząca w skład Związku, której celem było wyszkolenie jak największej liczby harcerek i harcerzy z zakresu pierwszej pomocy, spisanie ich w ewidencji oraz stworzenie możliwości zadysponowania ich do różnych zdarzeń, gdzie nasi rodacy potrzebowaliby pomocy.
Idea jak najbardziej słuszna, pozostaje pytanie na ile udało się ją zrealizować. Otóż życie samo zweryfikowało te plany i pomysły i pokazało dobre i ze strony. Niestety system alarmowania i dysponowania do różnych zdarzeń członków HOPR nie zadziałał prawie w ogóle, wiele osób po wstąpieniu w struktury Pogotowia pozostawało jedynie na papierze, a rola HOPR w zabezpieczeniach medycznych ograniczyła się do Mszy Św. i obchodów państwowych. Z drugiej strony ukazano bardzo duży potencjał młodych ludzi do pomagania innym oraz bardzo wysoki poziom organizacji różnych zabezpieczeń czy działań HOPRu. Lata 2003-2007 można uznać za czas kiedy HOPR się rozwijał, niestety od 2008 roku do dzisiaj panuje stagnacja, działanie ogranicza się do zabezpieczenia zlotów, brakuje wizji, a wyobrażenie HOPRu przez niektóre osoby organizujące pracę Pogotowia okazało się fikcją. Czas to zmienić.
Aby HOPR mógł się rozwijać, należy przyjąć nowe założenia i cele, które przede wszystkim pokryją się z potrzebami i realnymi możliwościami ZHRu w świetle organizacji systemu ratownictwa w Polsce. Można by o HOPR pisać długie artykuły, organizować konferencje itd. ale tutaj należy obecnie podjąć konkretne działania. HOPR realizuje swoją misję poprzez dwa główne zadania – kursy i szkolenia oraz zabezpieczenia i akcje ratownicze. W ten sposób pomagamy bezpośrednio ludziom potrzebującym pomocy oraz przekazujemy im naszą wiedzę i doświadczenie. Wydaje się to na pierwszy rzut oka proste, ale niestety wymaga ogromnej pracy i dużych sił i środków do realizacji tego zadania. Aby HOPR by atrakcyjny da naszych harcerek i harcerzy oraz odpowiednio postrzegany przez ludzi z zewnątrz, musi być na odpowiednim poziomie, nie może odstawać wiedzą, umiejętnościami i doświadczeniem od innych organizacji tego typu (PCK czy HSR) oraz posiadać odpowiednie finansowanie i bazę sprzętową. O ile pomaganie drugiej osobie może wymagać posiadania jedynie rękawiczek lateksowych oraz maseczki do sztucznego oddychania, o tyle prowadzenie kursów, czy organizacja zabezpieczeń zlotów, rajdów itp. wymaga jak już wspomniano odpowiedniej bazy sprzętowej i sprawnej organizacji. To, co tutaj przedstawiłem to jedynie wierzchołek góry lodowej.
W takim razie pytanie nasuwa się samo – co teraz z HOPR? Każdy remont poprzedzają gruntowne porządki; na wstępie jako osoba odpowiedzialna za HOPR z ramienia Naczelnika Harcerzy wspólnie z Magdą Drabik (mój odpowiednik przy Naczelniczce Harcerek) zrobimy weryfikację osób, które do tej pory widnieją w ewidencji. W tym czasie ruszy strona internetowa HOPRu, dzięki czemu będziemy mogli być na bieżąco ze wszystkimi ratownikami. Po zakończonej weryfikacji wybierzemy osoby, które będą odpowiedzialne za HOPR przy poszczególnych Okręgach ZHR i zorganizujemy dla nich szkolenie w jaki sposób zorganizować działanie HOPR na swoim terenie, aby to było ciekawe, realne i miało ręce i nogi. Później naszym zadaniem jako głównych zwierzchników będzie wyposażenie okręgów w odpowiedni sprzęt, aby mogły odbywać się kursy, szkolenia oraz aby młodzi ratownicy mogli brać udział w zabezpieczeniach wydarzeń otwartych, zgromadzeń czy wewnętrznych imprez ZHR. Do tej pory HOPR miał odrębną strukturę – swoją Komendę Główną, która w rzeczywistości nikomu nie podlegała i przez nikogo nie była rozliczana. Od teraz za HOPR w Polsce będą odpowiedzialne 2 osoby – Ja oraz Magda Drabik, bezpośrednio podlegający odpowiednio Naczelnikowi i Naczelniczce. W dalszych planach jest włączenie nas do jednostek współpracujących z systemem Państwowe Ratownictwo Medyczne i stworzenie realnych zasad współpracy ze służbami oraz zasad alarmowania i dysponowania.
Myślę że najistotniejszą zmianą, jaka nastąpi jest zlikwidowanie obowiązku wstąpienia do HOPR po odbyciu kursu podstawowego. To jest bzdura, gdyż wiedzę i umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy powinien mieć każdy, a taki obowiązek członkostwa powoduje tylko powstawanie martwej ewidencji. HOPR to program, idea rozwoju i szerzenia pierwszej pomocy i ratownictwa. Tylko osoby chętne mogą wstępować do HOPR, takie które chcą się zaangażować w rozwój ratownictwa w ZHR, rozwijać się w temacie ratownictwa, zabezpieczać medycznie różne wydarzenia, poszerzać swoją wiedzę, doświadczenie i przekazywać je innym. Pozostałym najzwyczajniej dziękujemy. Przykładowo, jeżeli dojdzie do powodzi na danym terenie, zadaniem HOPRu będzie koordynacja działań przeciwpowodziowych, dowodzenie harcerkami i harcerzami biorącymi udział w działaniach, współpraca ze służbami państwowymi. HOPR to harcerze, którzy naprawdę się znają na udzielaniu i organizacji pomocy oraz prowadzą szkolenia w ZHR – takie jest moje założenie.
Tak w skrócie wygląda plan i pomysł na HOPR w najbliższym czasie. Mam nadzieję że moje doświadczenie w pracy instruktorskiej oraz w HOPR przyczyni się do prawidłowego zorganizowania tej wymagającej i ciężkiej służby w ZHR, gdzie młodzi ludzie będą odnajdywali pasje, poznawali czym jest pomoc innym oraz przekazywali swoim rówieśnikom tak ważne umiejętności, a ludzie z zewnątrz i służby ratownicze będą nas traktowały poważnie jako element systemu ratownictwa w Polsce.
Pwd. Konrad SZYMKIEWICZ
Dodano: 2012-09-21